Ósmoklasiści w Warszawie
Treść
W dniach 20-22 maja 2024 klasy ósme wraz z wychowawczyniami udały się na trzydniową wycieczkę do naszej stolicy- Warszawy. Wszyscy bardzo wcześnie zerwaliśmy się z łóżek, aby o 6:30 dotrzeć na miejsce zbiórki. Podróż była długa, jednak nie zniechęciło nas to do poznawania tego pięknego miasta.
Pierwszym i równocześnie najważniejszym punktem naszej wycieczki była wizyta w Muzeum Powstania Warszawskiego. Przewodnik opowiadał o realiach życia w Warszawie podczas wojny. Przy stalowym monumencie słuchaliśmy 63 uderzeń serca- symbolu 63 dni powstania, dzięki którym, pomimo doszczętnego zniszczenia stolicy, serce Warszawy nadal bije. Mogliśmy przekonać się na własnej skórze jak wyglądała ewakuacja ze stolicy prowadzona jedyną względnie bezpieczną drogą, czyli podziemnymi kanałami. W ciemności zaaranżowanych kanałów pokonywaliśmy swoje lęki i słabości. Wizyta w muzeum była dla nas ogromnym i trudnym przeżyciem. Drugim, a zarazem ostatnim punktem tego dnia był Stadion Narodowy. Wraz z przewodnikiem podziwialiśmy ogrom tego miejsca, odwiedziliśmy szatnię polskich piłkarzy oraz poznaliśmy organizację tego miejsca „od kuchni”. Zjedliśmy jeszcze obiadokolację i pojechaliśmy do hostelu, w którym mieliśmy odpocząć. Po kilku kubkach kisielu i obejrzeniu odcinka „M jak miłość” położyliśmy się spać
Drugiego dnia, po pobudce nie bez trudu, wyruszyliśmy na dalszą eksplorację stolicy Polski. Pierwszym punktem tego dnia był Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Naszą uwagę przykuwały groby znanych polskich aktorów i artystów. Szczególne zainteresowanie wzbudziła w nas kwatera przypisana poległych z Harcerskiego Batalionu AK „Zośka”, ponieważ spoczywają tam główni bohaterowie lektury „Kamienie na szaniec”- Alek, Rudy i Zośka. Po odwiedzeniu cmentarza udaliśmy się do Zamku Królewskiego. Wnętrze zamku okazało się przepiękne; zrobiliśmy mnóstwo zdjęć, które trafiły później na nasze profile na Instagramie. Zamek opuściliśmy około południa. Dzień był bardzo gorący, jednak nie powstrzymało nas to przed dalszym zwiedzaniem Warszawy. Po „małym co nieco” odbyliśmy spacer do Pomnika Małego Powstańca. Nie zostaliśmy tam długo, ponieważ plan dnia był obszerny, a doba krótka… Kolejnym punktem naszej wycieczki był Grób Nieznanego Żołnierza. Dotarliśmy tam pieszo, widząc po drodze Pałac Prezydencki oraz wiele pięknych, warszawskich kamienic. W Parku Saskim obok Grobu Nieznanego Żołnierza zrobiliśmy krótką przerwę, obserwując żołnierzy i ciesząc się bryzą pobliskiej fontanny. Następnie, również na własnych nogach, wyruszyliśmy w stronę Pałacu i Kultury i Nauki. Tam wyjechaliśmy na 30-ste piętro, aby podziwiać panoramę Warszawy. Po raz kolejny tego dnia zrobiliśmy mnóstwo zdjęć, odpoczęliśmy chwilę i w wyznaczonym czasie zjechaliśmy windami na pierwsze piętro. Stamtąd dotarliśmy do niedaleko usytuowanej galerii handlowej „Złote Tarasy”. Tam mieliśmy 45 minut czasu wolnego, które wykorzystaliśmy na przeróżne sposoby. Po tym czasie zjedliśmy posiłek i wróciliśmy do hostelu, gdzie poznaliśmy korzyści wielkiego miasta- dowóz jedzenia pod same drzwi nawet późnym wieczorem 😊.
Ostatni dzień zaczęliśmy od pobytu w Centrum Nauki Kopernik. Każdy eksponat dostarczał nam wielu wrażeń, a także wiedzy. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się roboty przypominające ludzi, z którymi można było rozmawiać! Pobyt w centrum był dla nas interesującym spotkaniem z nauką. Na zakończenie naszej wycieczki udaliśmy się do Łazienek Królewskich. Spacerując alejkami podziwialiśmy wolnostojące rzeźby oraz piękno przyrody. Szczególne wrażenie wywarł na nas pomnik Fryderyka Chopina- największego (pod względem talentu) pianisty w historii Polski. Zwiedziliśmy Pałac Myślewicki i spacerem wróciliśmy do autokaru, aby wyruszyć w drogę powrotną do Kalwarii.
Około 19:30 zmęczeni, ale szczęśliwi wróciliśmy do domów. Kasa przepadła, ale dobre wspomnienia zostaną z nami na zawsze 😊.
Melania Gaura